Łączna liczba wyświetleń

sobota, 8 marca 2014

22 + ważna notka ( ! )

 NOTKA !
Witam Was moi drodzy czytelnicy :) . Chciałabym porozmawiać o kilku ważnych sprawach . A oto one :
1. Prosicie o dłuższe rozdziały .
    Ja wiem , że rozdziały czasem ( czytaj zawsze ) są krótkie i w dodatku nudne . Staram się dodawać systematycznie i aby były jak najdłuższe ale teraz 13.03 mam wywiadówkę i muszę poprawić  dosłownie 3-4 oceny aby nie umrzeć ze strachu na powrót rodziców ze szkoły  . Teraz mam sporo pomysłów na rozdziały ale jeśli Wy macie jakieś pomysły , jakiekolwiek to bardzo proszę o podanie ich w komentarzu , będę wdzięczna ! :)  Dzisiaj rozdział postaram się ciekawie i aby był dłuugi :) , bo możliwe , że po 13 nie będe tak często zamieszczać postów na blogu :) .

2. Komentarze .
   Bardzo smuci mnie fakt , że czasem kiedy was postraszę to jest aż 5 komentarzy , ale jak dodaję rozdziały to są 2-3 . Kiedy piszę , że 3 komentarze = rozdział   , to to jest minimum czego od Was oczekuję . Czytam wasze blogi , i innych i kiedy patrzę , że dziewczyna rozdział napisze baaardzo krótki to ma aż 20 ( powyżej nawet ) komentarzy . Bardzo tego im zazdroszczę i wiem , że jest Was duużo więcej niż te 5 osób . Robi mi się też przykro , że są 2-3 osoby , które dadzą koma , a jak sa już 3 to reszta czeka na rozdział . Prosze Was o dawanie komentarzy , a skoro 5 osób napisało kiedyś pod postem to teraz wymagam , bo niestety inaczej się nie da , 4 komentarzy aby był kolejny rozdział . To jest MINIMUM TEGO CO JA OD WAS OCZEKUJĘ ! 

3. Moja ortografia .
  Zastanawiam się , czy rozdziały są pisane poprawnie . Wiem , że " . " stawiam po spacji ( czyli : ... - powiedział Nathan spacja . ) Albo kiedy sama czytam swoje rozdziały to widzę czasem błędy i chcę wiedzieć czy bardzo Wam to przeszkadza . Mam brata , i on czasem wpycha mi się na komputer i nie mogę napisać dobrze i bezbłędnie rozdziału   . Jeśli komuś cos przeszkadza , lub ma jakieś uwagi czy podpowiedzi dla mnie to proszę o napisanie w komentarzu .

4. Wasze blogi lub blogi innych , które Wy czytacie .
  A wiec tak . Jeśli prowadzicie bloga  lub czytacie jakieś blogi o The Wanted to proszę o danie linka . Ja lubię czytać więc na pewno zajrzę na nie :) . Piszcie i nie krępujcie się  . Zezwalam na spam :D .

5. Czy Ktoś w ogóle czyta moje notki ? 
 Zastanawiam sie , czy opłaca mi się pisac notki skoro nikt ich nie czyta . ja tracę czas , a wy nic mi nie piszecie . Teraz jest bardzo długa notka i chcę wiedzieć ile osób to czyta , a wiec : 
  Wszyscy , którzy czytają mojego bloga ! Proszę o pozostawienie po sobie śladu w postaci komentarza . Chcę wiedzieć czy mam dla kogo pisać . 

Rozdział 
Nathan 
   Wszystko zaczyna mi się układać . Już nie wracam do przeszłości , związanej przede wszystkim z bólem po starcie Ani i związkiem z Conorem . 
    Mieszkam z chłopakami i ich dziewczynami w jednym domu . Jest on bardzo duży i są nawet pokoje , w których nic nie ma , także nie przeszkadzamy sobie . Dobrze się uczę , mam pracę w sklepie muzycznym , w którym co dziennie odwiedza mnie Jagoda .
   No właśnie , Jagoda . To moja bratnia dusza ! Świetnie się dogadujemy . Robimy zwariowane i masę zdjęć , które trafiają do specjalnego albumu . Spotykamy się codziennie . 
   Chłopaki często mi mówią , że się w niej zabujałem ale to jest tylko ich wymysłem . Chyba . Ja nie jestem jeszcze gotowy na kolejny zwiazek . Za wczesnie .
     Dzisiaj ma mnie odwiedzić Jagoda . Ma podobno do mnie sprawę . Ciekawe .
- Hejooo ! - usłyszałem głos Jade . Tak - Jade . To Jagoda w skrócie . 
- Co tam ? - zapytałem się jej . 
- No więc tak . Mam wieści . - powiedziała .
- Jakie ? 
- Choc do ciebie Sidzie . - powiedziała. Czemu Sid ? A wiec tak . Jade zauważyła , że przypominam leniwca , a że bardzo lubi Epokę Lodowcową to nazwała mnie Sid . 
    Kiedy już siedzieliśmy u mnie w pokoju , na łóżku , Jade zaczęła :
- A więc ... w sobotę jest bal .... a ja .. - przerwałem jej .
- Albo nie masz sukienki ... albo partnera !
- Skąd wiesz ?!
- Że nie masz sukienki ? - zapytałem .
- Partnera tez nie ! A co najgorsze żaden nie chce ze mną iść ! Żaden ! - mówiła .
- Ja chce ! - krzyknąłem .
- Co?! - zapytała .
- No tak ! Z chęcią dotrzymam ci towarzystwa . - powiedziałem i objąłem ją ramieniem - choć tu mała .
- Dzięki duży ... - powiedziała i cmoknęła mnie w policzek .
- Dobra ... to może pójdziemy wybrac ci sukienkę ? - zapytałem .
- Serio chcesz iść ze mną ? - spytała
- Jas...- nie dokończyłem bo dostałem buziaka i zostałem przytulany .
     Godzinę później byliśmy w centrum handlowym . Jade przeglądała wszystkie sukienki . " Ta za duża . Ta za mała . Tu mi cycków nie widać . Tu za dużo widać . W tej jestem gruba . W tej mam za dużą dupę . .... " I tak dalej .
    Postanowiłem , że ja jej coś wybiorę . ZNALAZŁEM TO  . Jade wyglądała w tym cudownie  .
- Nath ... teraz twój garniak i ... chce przemalowac włosy ! - krzyknęła .
- Jak to przemalować ? - zapytałem .
- Na brąz .. Mam już 19 lat .. chce wygladać powazniej . - powiedziała .
      A więc zaczeliśmy szukać ciuchów dla mnie . Ja tez wybrzydzałem . Na szczęście , trafiłem na idealny garnitur .
- Nathan ! Buty dla mnie ! - krzyknęła Jade .
- Ja sie tym zajme . Ty idź do fryzjerki .
- Okej ... to pa !
    szybko pobiegłem do sklepu z obuwiem . W oczy rzuciły mi się piękne buty . zapłaciłem i ruszyłem z zakupem do salonu fryzjerskiego . Tam czekałem na Jade . Wypiłem kawę i zjadłem ciastka .
   Godzinę później
  Jade miała już wyjść . Nie wiedziałem jak ona bedzie wyglądać .
- Nath ... i jak ? - zapytała kiedy stała już na przeciwko mnie .
- Ślicznie ! Pasuje ci ! - powiedziałem na jej widok .
- Dziękuje ... - powiedziała z burakiem na twarzy .
- Obczaj buty ... - powiedziałem .
- Nath ... sa sliczne ! - powiedziała kiedy oglądała się ( w nich ) w lustrze .
- Ciesze się , że ci się podobają . - powiedziałem .
    Podszedłem do niej i objąłem ją w tali . Jej oczy były sliczne . Ona cała była sliczna .
- Dziękuje Nathan ... za wszystko ... - powiedziała i wtuliła się we mnie .
- Nie ma za co ...  nie ma za co ... - powiedziałem i pogłaskałem ją po czuprynie .
     Szczęsliwy wróciłem do domu . Połozyłem się na łózku i rozmyślałem .
Kiedy przytulałem Jade ... czułem się tak samo jakbym przytulał Anię . Czyżbym sie zakochał ? A może chłopacy mają racje i rzeczywiście mogłem się w niej zabujać . Nie wiem juz sam . Jade ... Jest jak moja druga połówka , ale boję sie z nia o TYM pogadac bo może się domyślić a potem wyśmiać . Ona taka nie jest , ale ja nadal się boję . I to bardzo !
   Poszedłem się umyć . Letnia woda i owocowy żel sprawiły , że poczułem sie lekko i świeżo . Ubrałem się w biała bluzkę i czarne spodenki do kolan oraz srebrny łańcuch .
   Poszedłem nad wodę . Patrzyłem na wodę dookoła mnie . Myślałem o tym co było w salonie fryzjerskim . Może na serio sie zakochałem . Powinienem pogadać o tym z Jade . I to szybko . Znaczy ... Nie wiem jak mam zacząć ! Jej rekcja ? Eh... boję się .. Nigdy się tak nie bałem .
   Jutro piątek , a po piątku sobota , a w sobotę bal . Cieszę sie z tego że mogę jej towarzyszyć .
Lubię spędzać z nia czas ... być przy niej ... Zaraz ! Wróc ! Byc przy niej ?! Jejku ! Ja chyba się zakochałem !
   Szybko pobiegłem do domu . Zastałem w nim Toma , który robił kanapki .
- Kocham ja! - powiedziałem .
- Kogo ! - krzyknął słysząc moje słowa .
- Ją ! - powiedziałem trochę ciszej .
- Aaaa .. Jaade ! - powiedział z uśmiechem .
- No ... co mam zrobić ?!
- Powiedzieć jej ? -  powiedział .
- Łatwo tak powiedzieć , ale gorzej zrobić ! Ja , jej ! Ja tam przy niej na zwał padnę ! - mówiłem .
- To nie jest trudne . - mówił .
- A jak Ona tego do mnie nie czuje ? Jak mnie wyśmieje ? Co wtedy będzie !? Ja nie chcę jej stracić !  - gadałem jak najęty .
- Spokój młody ! - powiedział . Uspokoiłem się i zaczałem go słuchać .
- Jeżeli to do NIEJ  czujesz i jestes tego pewniej w 100% to nie czekaj , bo ona może sie zakochać w kims innym zanim Ty się zdecydujesz . Skoro jesteście przyjaciółmi to nie powinna cie wysmiać . Poza tym ... ona chyba też czuje to samo . Te całusy , przytulanie .. to widac że coś między wami jest . Powiedz jej TO jak najszybciej . Nie czekaj . - powiedział .
- Dzięki stary .. kocham cię ! - powiedziałem i dałem mu całusa w policzek .
- Ja też ... bierz kanapkę i spierdalaj mi z tond !  Meecz ! - powiedział i poleciał na górę .
    Okej . To teraz wystarczy podejśc i zagadać . Eh... kurwa !
    Następny dzień 15.oo
 Jestem po szkole . Słońce mocno świeciło . Było upalne południe . Cały spocony wróciłem do domu i od razy wziąłem orzeźwiający prysznic . Ubrałem się w te ciuchy .
   Dzisiaj miała odwiedzić mnie Jade .
___________________________________________________________________________________
Komentujcie i trzymajcie kciuki że poprawię stopnie :D

3 komentarze:

  1. Z wstępu mówie /pisze że przeczytałam notkę :) A co do rozdziału to jestem zadowolona z niego ;) Mam nadzieję , że Nathan i Jade będą razem , a Conor im noe przeszkodzi. Ja bardzo mocno trzymam kciuki za poprawę stopni , aż mi kostki wybielały :D Cóż , życzę weny i do następnego :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Notki zawsze przeczytane + sorry ale na starym koncie ( JayBird Aka My Life ♥ ) też obserwuje tego bloga i nie kojarzę na tamto konto hasła no i przez to masz jakby 2 obserwatorów w 1 xD
    Co do notek to błędy nie są ważne, nie robisz ich aż TYYYLEEE, żeby się wkurzać i nie czytać :) Jeżeli tak wygląda sytuacja to wiadomo, że czasami błąd się trafić może problemów nie będziemy robić, co do czytania naszych blogów to zapraszam, bo ich u mnie trochę przybyło :D :
    http://miss-you-more-baby.blogspot.com/ - specjalnie dla cb niedługo pojawi się new bohater :)
    http://wantedoweimaginy.blogspot.com/ - współtworzony :)
    http://story-about-max.blogspot.com/ - współtworzony ; D
    Wierzymy, że uda ci się poprawić :D Czekam na nexta :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytam każdą twoja notatkę! A opowiadanie jest zajebiste! ^-^ ~ Nikola ;)

    OdpowiedzUsuń